Blokada kopiowania!

niedziela, 10 kwietnia 2016

~74 Silence

Ciemne niebo otaczało wszechobecny krajobraz. Wokół była cisza. Niekiedy dały się we znaki ciche jęki lub szloch. Młoda dziewczyna stała ze spuszczoną głową, wlepiając swoje prześliczne, zielonkawe oczy w głęboką przestrzeń. Nie ruszała się. Jej delikatne ciało owładnięte było strachem. Bialutka sukienka nie była już taka piękna. Chłodny wiatr powiewał ze wschodu na zachód rozwiewając jej długie, kruczo-czarne włosy. Była tajemnicą dla każdego. Była jego tajemnicą.
Słodkie, malinowe usta zaplamione krwią komponowały się z resztą image'u sprawiając wzrastający poziom endorfin w jego wciąż młodym ciele. Podniecała go swoją drżącą sylwetką. Drobna rączka Anabell'i skrywała w sobie sekret, który tak bardzo pragnął rozwiązać.
Chcąc dowiedzieć się prawdy, powolnym i cichym krokiem kierował się w jej stronę. Będąc blisko nachylił się, by być na równi z jej szyją. Z ust Kendalla wydobywały się słabe szepty ze sprośnymi słówkami. Jego prawa ręka oplotła chudziutkie ciało dziewczyny, a druga spokojnie zmierzała ku końcu jej lewej dłoni. Patrząc w miejsce, w które skierowany był nieprzytomny wzrok niewiasty, ujrzał człowiecze szczątki. Porywczym ruchem wyrwał z jej maleńkiej dłoni siekierę i odrzucił w przepaść. Anabell nawet nie drgnęła.
- Cofnij się, zaufaj mi, zaopiekuję się tobą. - wyszeptał cichym, ledwo słyszalnym głosem. Anabell wciąż stała bez ruchu. - Zabiłaś go, on już więcej cię nie skrzywdzi, obiecuję...
- On też obiecywał! - krzyknęła wyrywając się z mocnych objęć Kendalla. Małe stópki powoli kierowały się w przód. Wiedziała co robi..
Odwracając się w stronę Kendalla przekręciła w prawo głowę i rozchyliła lekko usta. Przymykając oczy spojrzała ostatni raz na leżące zwłoki. Przerażał ją widok wciąż wylewającej się krwi. Zauważyła jak w oddali, przy małym, różanym drzewku gromadzi się coraz więcej osób. Obserwowali ją. Czuła na sobie każde pojedyncze spojrzenie. Nie mogąc dłużej tego wytrzymać powoli otworzyła usta i wydała z siebie cichy, lecz ciągnący się krzyk.
- Skarbie nie rób tego. - wyciągnął w jej stronę dłoń sygnalizując pewność swojej wygranej. - Jeszcze wszystko możemy naprawić..
- Nie ośmieszaj się. - przerwała nie mogąc pozbierać myśli. - Tobie również przydam się jedynie do sprawiania przyjemności. Ty też powinieneś zginąć!
- Jesteś młoda i masz zadatki, czemu więc nie mam tego wykorzystać?
Anabell spojrzała na blondyna wzrokiem przepełnionym nienawiści. Ścisnęła swoje drobne dłonie w pięści, po czym ponownie wykonała kilka malutkich kroków w tył.
- Zginiesz.. zginiesz tak, jak zginął on. Będę napawać się smakiem twojej krwi. Będę rozkoszować się widokiem twego cierpienia. Sprawię, że ostatnie chwile z twojego życia będą niekończącym się koszmarem. Będziesz czuł to, co ja, gdy każdej pieprzonej nocy dotykaliście mojego ciała. Będziesz błagał, żebym przestała, a ja będę się tylko śmiać. Będziesz moim pionkiem, który błyskawicznie wyleci z planszy. - kończąc ostatni wyraz pospiesznie schyliła się po leżący obok niej nogi nóż, który wypadł podczas walki z Dustinem.
Podbiegając do Kendalla zadała mu jeden, zdecydowany cios w biodro. Kiedy ból rozszedł się po całym ciele zmuszając go do schylenia, nóż trafił pierw w lewe, a potem prawe ramię. Anabell zadawała pewne i szybkie ciosy, nie martwiła się stojącymi w oddali ludźmi. Liczyła jedynie na zemstę.
- To dopiero początek. - wysyczała ściskając jego czerwone z bólu policzki.

___________________________


9 komentarzy:

  1. Imagin jest... inny niż pozostałe
    Taki mroczny, straszny i tajemniczy.
    Nawet mi się podoba (piszę nawet bo nie przepadam zbytnio za morderstwem itp. :D)
    Cieszę się że nie porzuciłaś bloga, że nadal na nim piszesz :)
    Pamiętaj, że nie musisz mieć od razu tysiące czytelników
    Wystarczy kilku takich wiernych, którzy kochają twoją twórczość :)
    Nie mogę się doczekać kolejnego
    Z niecierpliwością czekam na nexta
    Pozdrawiam, życzę ci dużo weny i powodzenia w szkole (to ostatnie tak jak i innym na pewno się przyda) :)
    ♥☻:*

    OdpowiedzUsuń
  2. To jest przerażające.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzwiny.. W sumie to nawet nie imagin, tylko o tym jak chora laska zabija Kendalla i Dustina.

    OdpowiedzUsuń
  4. A mnie się podoba.Jest taki inny.Trochę mroczny i tajemniczy z odrobiną fantastki.To zdecydowanie moje klimaty.Według mnie jest to idealny imagin i autorce należą się brawa za taki pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  5. 3 razy nie, dziękujemy

    OdpowiedzUsuń
  6. Więc jako autorka wypowiem się dla ludzi, którym się nie podoba.
    Pisałam to do szkoły, moje kółko literackie publikuje co jakiś czas tomiki, w których pojawiają się prace osób uczęszczających tam. Tematyka była różna, każdy miał pisać o czym chciał, więc czemu nie mogłam napisać tego?
    Kolejna rzecz: nie wiem, czy w ogóle zrozumieliście o czym to jest. Dziewczyna jest gwałcona przez Dustina i Kendalla w końcu nie wytrzymuje i zabija jednego z nich, a drugiemu zadaje taki sam ból, jaki oni zadawali jej. Ktoś powiedział, że to okropieństwo.. śmieszne, bo takie są realia. Ofiary gwałtów często mszczą się na osobach, które ich krzywdziły. Oczywiście jeśli znajdą w sobie tyle siły.
    Moja nauczycielka i mama widziały ten tekst, podobał im się. Naprawdę nie uważały tego za coś dziwnego. Dla was to jest okropne, bo wierzycie w to, że chłopcy z Heffron Drive są święci, wszystkim pomagają bla bla. Jasne, ja też tak uważam o swoich idolach, ale każdy autor ma prawo ponieść się fantazji i to ode mnie zależało, co napiszę. Zamierzałam na końcu opisać dokładnie krok po kroku, jak Kendall zostaje zabity, ale stwierdziłam, że to już za dużo. Pogódźcie się z tym, że nie Wy decydujecie, co ja lub inne osoby zajmujące się pisaniem, zawrzą w swoim opowiadaniu/imaginie.
    Tyle ode mnie, może jeszcze ktoś to przeczyta.
    Misio Schmidt xx

    OdpowiedzUsuń
  7. Mi się bardzo podoba jest cudu

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale genialny! Uwielbiam takie rzeczy. Chciałabym więcej takich imaginów :)

    OdpowiedzUsuń

© Kordelia| WioskaSzablonów | X | X | X |.